Gładzie
Mam malutkie pytanko. Czy ktoś z Was robił gładzie takim specyfikiem ? Polecono nam takie cudo, nazywa się Master Mas. A może macie coś lepszego ?
Mam malutkie pytanko. Czy ktoś z Was robił gładzie takim specyfikiem ? Polecono nam takie cudo, nazywa się Master Mas. A może macie coś lepszego ?
Mamy zgryz! Przy samym dachu, w gawrze powstała piękna rysa na kominie. Martwimy się mimo, że podobno nie jest to jakiś problem. Mamy to obserwować, tz. porównać na wiosnę, czy to się pogłębia. Rozmawiałam z moimi budowlańcami z pracy i troszkę się uspokoiłam. Poczekamy, zobaczymy. Ale wykonawcę będziemy gnębić! Ciekawe co on wymyśli?
Natomiast odezwał się sklep z wanną. Opiernicz pomógł. Wanna jest, zrobiłam przelew, umówiłam się z dostawą na piątek na budowę. W ramach rekompensaty dostaliśmy transport gratis. Mam nadzieję, że już przynajmniej z tym żadnych cudów nie będzie.
Wczoraj miała byc wreszcie dostępna moja wanna (Lumina). Mieli do mnie dzwonić ze sklepu, że jest. Przelewik i dostawa na piątek. A na razie ani widu, ani słychu. Ja to mam szczęście do dostawców. Napisałam im wczoraj wieczorem pięknego maila i czekam. Jeżeli nie odezwą się dzisiaj, muszę szukać innego sklepu. I zaś apiać od nowa. Słabi mnie to wszystko. A miało być tak pięknie :(
Mąż dzwonił dzisiaj do stolarza. Jakby nie było przydałyby się drzwi zewnętrzne. Podobno je maluje i na piątek montaż. Aż mi się nie chce wierzyć, bo robi i robi, i robi...A efektu nie widać. Dobrze, że do tej pory nam się nie spieszyło, ale teraz to już najwyższy czas. Trzeba je wprawić i dokończyć ocieplenie przy drzwiach. Na razie mam tam takie wygryzione. Ocieplacze mówili, że sobie dokończą jak stolarz wprawi drzwi. Dobrze, że to ci sami, którzy robią mi ocieplenie w środku, bo tak to mogłabym ich teraz szukać.
Tak mają wyglądać
to już drugie takie Święto, że zazdroszczę tym, którzy idą tylko na jakieś symboliczne groby...
Trzeba wracać do rzeczywistości. Plan na ten tydzień nie wygląda jakoś imponująco. Jutro czekam na telefon ze sklepu, czy mają już dla nas Luminę (wanna), jeżeli tak, to przelew i czekać na dostawę, którą trzeba tak ustawić, żeby ktoś był na budowie. Co wcale nie jest takie proste. Dostawy nie odbywają się w soboty, a w pozostałe dni powszednie od 9,00 do 18,00. Dla nas najlepiej, gdyby to było w czwartek lub w piątek. Na budowę możemy jechać dopiero w czwartek po południu, więc Panowie będą sami działać, a my tylko możemy mieć nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie.