garaż się kafelkuje
Data dodania: 2012-01-12
Zaczęło się od załatania wszelkich dziur i dziurek. Potem gruntowanie ścian (żeby sobie potem nie na świnić). I zaczęło się kafelkowanie. Przed chwilą" przyleciały" świeżutkie zdjęcia.
Najgorsza ściana, obfotografowana z każdej strony. Jeszcze jedna będzie z wycinankami, ta z umywalką. Potem już jakoś poleci.
Jutro jadę do Rysia na inspekcję :))
Komentarze