po Waszym ochrzanie łączniki w wykuszu
Data dodania: 2011-04-11
wymienione. Elektryk też się spisał i przyjechał, zamontował puszki do oświetlenia na zewnątrz domu. To zdjęcia z wczoraj, ale nie miałam weny. Teraz mi trochę lepiej już. Między innymi dzięki Wam. Wy jesteście jak Rodzina, przez duże "R", jak komuś się źle dzieje, wszystkie przychodzicie pocieszać. Dziękuję Wam serdecznie
A tak było przedtem
I te oprawione puszki
A tu rusztowanie postawione przy wykuszu czeka na grunt i tynk
I jeszcze narcyz czy żonkil, który pewno pierwszy zakwitnie
Chwaściory zaczynają się mnożyć, ale je opanuję :)