Teraz będzie kolej na garaż
Dojrzeliśmy wreszcie z Rysiem i zabraliśmy się za garaż . Trafiliśmy na niedrogie płytki, w miarę nieśliskie i przywiozą nam je jutro gratis. O zdjęciach nawet nie pomyślałam , ale jutro cyknę i wkleję, jak przywiozą. Na podłogę są grafitowe, na ściany bardzo jasno szare. Prawdę mówiąc, było mi obojętne jakiego są koloru, byle nie różowe (garaż różowy?). Mężuś ma plan na styczeń : garaż i piwnica (piwniczka też jest w stanie bardzo surowym). Właściwie wewnątrz domu kończą się sprawy budowlane, które są jeszcze do zrobienia , zostanie jeszcze pralnio-suszarnia, malowanie, jakieś sznurki na wieszanie prania i musimy kupić wielką umywalkę gospodarczą z baterią. Matko i córko !!!!! Jeszcze rok temu jak my marzyliśmy o takim etapie !!!
Poświąteczne pozdrowienia dla Wszystkich :)