luksfery wreszcie zafugowane
dorobiliśmy się jeszcze gniazdek na tarasie i balkonie
rozliczyliśmy się z elektrykiem, ubożsi jesteśmy, ale ze sprawami elektrycznymi wydaje się, że wreszcie koniec. I mamy wszelkie udogodnienia, jak : zegar sterujący oświetleniem zewnętrznym domu, czujnik ruchowo-zmierzchowy przy garażu, światło nad drzwiami garażowo-ogrodowymi. Zostało jeszcze gniazdko na ogrodzie, ale to w późniejszym terminie.
Jeżeli chodzi o dalsze wykończenie górnej łazienki, to będzie działał Ryś, stolarzowy dekielek wannowy będzie czekał aż Mężuś skończy. Stolarz nie wyrobił się w terminie, to teraz on będzie czekał na nas.
A z łazienką jeszcze trochę zabawy : zrobić półeczki nad kibelkami + ledy, obudować wannę mozaiką+ledy, skończyć fugowanie i pomalować sufit. Dopiero po tym dekielek.
Jedziemy jeszcze na ten weekend, potem przymusowy miesiąc przerwy .
Dobrej nocy.