Wylewka w kabinie jest, ale...
mamy kłopot. Ponieważ kabina była troszkę powiększona ze względu luksfery na ściętym rogu, kawałek wylewki podłogi wyszedł nam w kabinie. Niestety murarz, który wylewał podłogę w kabinie po prostu dolał podłogę, ale nie zbił tego kawałka Ciekawe jak teraz położyć płytk,i żeby była równa podłoga w całej kabinie? I znowu pozostaje poprawienie po fachowcu Mąż to sam wykuje, nie mam już siły się z nimi użerać. A z daleka tak przyzwoicie to wyglądało...
Ryś przymierzał płytki; nie ma wyjścia, trzeba wykuć ten kawałek. Na zdjęciu to ten szary pasek po prawej stronie kabiny.
Reszta relacji jutro. Muszę iść się przygotować na jutro do pracy. Dobrej nocy Dziewczynki.