Mam ciepłą wodę !!!
Instalator dotarł , znowu coś tam poustawiał, poprzełączał, zaczarował i mam meldunek : po odkręceniu wody leci też ciepła . Murarza brak = wykonawca znowu nie odbiera telefonu od Męża . Mężowi kończy się trzytygodniowy urlop i murarz albo ma przyjechać jutro, albo zachorował, albo wykonawca nie odbiera telefonu (patrz ma nas w d...e).
Chciałam się przed chwilą czegoś więcej dopytać od Rysia, ale dowiedziałam się :"nie teraz, mam rozrobiony klej i właśnie kładę trudne płytki". Zostaje mi czekać na zmiłowanie, a tymczasem pokazać Wam zdjęcia, które dostałam (sic!!!) w ciągu dnia.
Tyle tylko się dowiedziałam Virionku, że ten niebieski bąbelek to taki zbiornik, który działa jak zawór bezpieczeństwa i dotyczy ciepłej wody.