A oto nowa zabawka Mężusia
Data dodania: 2010-10-30
Jak zaczął rozpakowywać to już miał gwiazdy w oczach. Miałam tylko nadzieję, że nie będzie tego wszystkiego skręcać. Między nami mówiąc nie przypuszczałam, że to jest aż taka kolumbryna. Wyciągnął z pudła, pooglądał, poruszał, paluchem zobaczył jaka ostra tarcza i zapakował spowrotem. Dzisiaj, ponieważ będziemy przejeżdżać koło Pszczyny, zawiezie ją na budowę. Na razie nie ma co przecinać, więc z uroczystą inauguracją Mężuś musi się wstrzymać. A tak to wygląda