Ogromna niespodzianka !!!
Najpierw wszystko szło zgodnie z planem. Moi Chłopcy zalewali betonem murek, wymuskali, wygładzili...
Ocieplacze rozbierali rusztowania, myśleliśmy pomalutku o grillu. Wyszłam na sesję zdjęciową. I nagle podjechał samochód, za chwilę drugi, ciężarowy z kopareczką na pace. PRZYJECHALI PANOWIE PODŁĄCZYĆ GAZ !!!!!
6 tygodni wcześniej niż w umowie, a cały tydzień wcześniej, niż obietnica Pani z Gazowni !!!
Myślałam, że ich ucałuję. Teraz już tylko nasz wykonawca musi zadziałać i powolutku zaczniemy grzać.
Panowie byli tak delikatni, że nie uszkodzili świeżo zalanego murka !!!
Znaczy się temat podłączenia mediów uroczyście ogłaszam za zakończony !!!!!!!!!!!!!!!!!!