tej projektantce podziękujemy
Po przysłanej informacji w piątek napisałam pani sms, że czekam na telefon od niej. W piątek się nie odezwała. Dzwoniłam do niej w sobotę rano, bez rezultatu. Gdzieś za 2 godz. zrobiła laskę i próbowała oddzwonić, próbowała, bo były to dwa sygnały. Nie noszę cały czas telefonu przy d..., więc nie zdążyłam dolecieć. Czekam na drugi telefon od niej... i nic. Doszłam do wniosku, że nie zależy jej na tym zleceniu i sama wzięłam się za te ścianki działowe. Mężuś ciął mi deseczki, poukładałam je tak, jak chcemy te ścianki i gotowe. Do tego jak mam mieć poukładane kafekli w łazience zatrudnię kogoś innego. Łachy bez.
Natomiast wykonawca się "ukrywa", bo na budowie echo. Oprócz tego, że "obrobili" kominy, to nic więcej nie ruszył. Napisałam mu przed chwilą ciekawego maila i czekam na odzew. Trochę mi ulżyło po napisaniu tego wszystkiego.
Na dziś tylko zdjęce komina.