Wszystkim Kochanym Pocieszycielom DZIĘKUJĘ !!!
Tak sobie czytam i czytam, i przykro mi bardzo 
. Wszędzie się coś dzieje, idzie sobie do przodu 
, a u nas co ? Schnie od soboty strop. Podobno jak strop z lanego betonu, to za diabła ( 
) nie można wejść z budową murów poddasza wcześniej niż po dwóch tygodniach. Mieli robić drenaż na działce i wokół domu i co ? Kicha 
, martwa cisza !!!
"Niech mnie ktoś przytuli" - musiałabym powiedzieć jak w znanym filmie ...
Pozdrowienia dla wszystkich 
.
Może już niedługo będziemy jeździć po swojej, nie służebnej drodze...
Strop zalany 
, niestety mąż martwi się, że od spodu przez deski kapie z niego woda 
. Czy tak ma być? W Pszczynie musiało w ciągu dnia nieźle lać, więc zamiast stropu mamy basenik.
Mamy nadzieję, że to wyschnie ?
Próbki naszej zamówionej już dachówki :
My mamy kolor angoba szlachetna granat brązowy. Ciekawe kto wymyśla im nazwy kolorów 
?
Komentarze